Czas leci tak szybko. Przecież całkiem niedawno był 1 maja 1999 roku - dzień, który zmienił życie moich rodziców na zawsze. Jak to bywa z noworodkami, nie pamiętam z tego dnia ani sekundy, lecz to bez wątpienia jedna z najbliższych memu sercu dat 👶 Tego dnia moja mama przytuliła mnie po raz pierwszy i do tej pory trzymała mnie pod swoimi skrzydłami matczynej miłości. Jednak nadszedł ten dzień-oficjalne wkroczenie w dorosłość. Pomimo tego, iż wiem, że dla mojej mamy zawsze będę jej małą córeczką, to niewątpliwie jest to przełomowy moment dla naszej rodziny.
Impreza z okazji osiemnastych urodzin, prawo jazdy, decydowanie o sobie... Pełnoletność ma wiele plusów, ale także wiąże się ona z odpowiedzialnością. To nie tylko niezależność i wolność, to także bycie dojrzałym człowiekiem, który nie może uciec od konsekwencji, jak to często bywało w dzieciństwie. Jednak myślę, że moi rodzice wychowali mnie w ten sposób, że w dorosłym życiu będę z determinacją dążyła do celu, nigdy się nie poddam i będę szczęśliwą osobą
Majówkę rozpoczęłam właśnie od osiemnastkowej imprezy.
Nie zabrakło mojej cudownej rodziny, bez której uroczystość nie doszłaby do skutku, mojego wspaniałego chłopaka, który wspierał mnie wytrwale przez ostatnie 3 lata oraz niesamowitych przyjaciół, którzy mnie wspierają i jestem pewna, że będą również przy mnie na ścieżce dorosłości, na którą właśnie wkroczyłam
Zabawa była udana, jedzenie przepyszne, bawiliśmy się do białego rana, a nogi bolały nas od tańca-co jak wiadomo oznacza świetnie spędzony czas na parkiecie.
Otrzymałam mnóstwo miłych słów, które bliscy przekazywali mi osobiście, telefonicznie lub za pomocą Facebooka.
Wśród tych ciepłych życzeń pojawiło się jedno, choć prozaiczne, tak bardzo ważne dla osoby wkraczającej w nowy etap swojego życia - dużo szczęścia!
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY ZE MNĄ ŚWIĘTOWALI!
DZIĘKI WAM JEST TO JEDEN Z NAJLEPSZYCH DNI W MOIM ŻYCIU! :*
gdzie można mnie znaleźć?